Co za doskonały pomysł, który przyćmił moje najśmielsze oczekiwania. Lepszych pretendentów na to stanowisko nie można było znaleźć. Czuję się usatysfakcjonowany, iż będę mógł pisać pod przewodnictwem tak wielkich autorytetów.
PS: No, co trzeba się trochę wkupić w łaski hehe. Dobrze, że są ludzie, którzy mają czas dbać o porządek:)